wtorek, 2 maja 2017

Duża paczka z barbie i Ken

Nie mogłam doczekać się na dużą przesyłkę barbie. Postanowiłam, że będzie to ostatni zakup na jakiś czas. Mam lalek tak dużo, że aż boję się je policzyć. Przyszło 11,bo pani dodała jedną podróbkę monster high. Fajna tylko pół włosy włosów wyrwałam przy czesanie. Bardzo chciałam mieć pięć z tej paki. Tylko jedna mi się nie podobała. Pójdzie do mamy jako modelka do ubrań,które mama szyje. Oto wszystkie.
Oto te, które najbardziej mi się spodobały. 
Jasmina najbardziej mnie zauroczyła, ale także młodsza siostra barbie. Nie wiem jak ma na imię. Jest bardzo oryginalna. Wygląda na niegrzeczną dziewczynę. Są też 2artkułowane,w tym jedna z wymienną głową. 
Reszta. 
Niestety kołtun Jasminy załamał mnie. Rozczesywałam go godzinę przy użyciu płynu do zmiękczania tkanin. Ale udało się i teraz ma piękne, bujne włosy. 

A tu łysawa Ariel. Simba ma straszne, puszące się włosy. 



Dziewczynom podobała się kapiel

W drugiej paczce przyszedł Ken. Niestety poczułam lekki zawód, ponieważ gościu ma bielmo na jednym oku. Bez operacji pani doktor Moniki plastyczki się nie obejdzie. Drugi zawód to garnitur, Mattel rzeczywiście schodzi na psy. Spodnie są przyszyte  do garnituru. Porażka!!!!!!!! 



2 komentarze:

  1. młodszą siostrą barbie i ja bym
    się zainteresowała - szkoda Kena...

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz jak ma na imię? My chyba mamy podobny gust lalkowy.

    OdpowiedzUsuń