niedziela, 2 kwietnia 2017

Mój pierwszy zakup barbie

Tydzień temu zaczęłam moją przygodę z barbie i nie wiem jak to się stało, że mam ich aż 10 plus jedna branz, ale bez stopy. Przedstawię moje nowe lalki. Po trzydziestu latach od mojej pierwszej, plastikowej,przywiezionej z Węgier ukochanej lalki.







Kupiłam je na Olx, żeby zobaczyć.,czy mnie to wciągnie i wciągnęła. 

2 komentarze:

  1. Witaj! super, że dałaś się porwać
    lalkowej pasji - plastiki potrafią
    niejedną łzę osuszyć, odstresować
    wielu z nas, otworzyć na innych :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz, jednak ktoś to czyta.

    OdpowiedzUsuń