środa, 19 kwietnia 2017

19 kwietnia - ZIMA

No i mamy piękną zimę tej wiosny. Wczoraj szybciutko szykowałam ubrania na dzisiejszą sesję, a że nic zimowego nie mam, bo dopiero zaczęłam przygodę z lalka, to musiałam kombinować. Pierwsze zdjęcia robilam o 7 rano, więc trochę ciemne.


 Mój staruszek był zachwycony.











                                                                   Popołudniu











                                                   Katja i Skipper  bardzo ładnie pozwały.




 Elka marzła.



2 komentarze:

  1. ha! ja swego czasu nabyłam kilkanaście grubych
    a szerokich frotek - jako kominy na szyje lale
    choć i opaski na głowę czy wstęp do czapki też
    by się świetnie sprawdziły (na maluśkie głowy
    wystarczy tylko zebrać nitką z jednej strony
    i czapa na mrozy i wiatry gotowa!)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kominy zrobiłam że skarpetek, ale tylko Elka dostała, bo tamtym dwóm nie chciałam zakrywać twarzy. Ze Skipper mam problem bo ma płaskie stopy i żadne buty nie pasują, dlatego zrobiłam z gumek. Dziękuję, że mnie odwiedzasz. Ja też często u Ciebie bywam.

    OdpowiedzUsuń