Jak mąż to zobaczy, to powie, że całkiem oszalałam.
wtorek, 4 kwietnia 2017
Nowy dom
Moje dziewczyny doczekały się własnego bloku.Opróżniłam szafkę z przedpokoju i przytachałam ją do siebie. Panie nie muszą już siedzieć na książkach, no może z wyjątkiem syrenki, dla której nie starczyło już miejsca. Skromne umeblowanie, bo tylko to, co miałam w domu. Sama zrobiłam 2 szafy z pudełek, bo szafa u każdej kobiety to podstawa. W ostatniej szafce zrobię chyba przedszkole, bo będą małe laleczki. Marzy mi się lalka w ciąży.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uspokój ślubnego, że wielu lalkolubów
OdpowiedzUsuńwcześniej czy później "poświęca" pewien
kawałek swej przestrzeni PLASTIKOM!
zauroczyłam się Twoją Skipper z ostatniej
fotki - może któregoś dnia pokażesz Ją?!
Ja nic a nic jeszcze nie znam się na modelach lalek kupuję jakie mi się podobają. Pokażę wszystkie, gdy będę mieć więcej ubranek i ładny plener.
OdpowiedzUsuńCzy Skiper to ta w różowej sukience zrobionej przez moją mamę Inko?
OdpowiedzUsuńFajna taka zamykana szafka :)
OdpowiedzUsuń